×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Publiczny płatnik sfinansuje szczepienia zalecane?

Małgorzata Solecka

Ministerstwo Zdrowia potwierdza: w projekcie ustawy refundacyjnej znajdą się zapisy, które umożliwią refundowanie szczepionek zalecanych.


Fot. pixabay.com

Ministerstwo Zdrowia precyzuje, że chodzi o częściowe refundowanie szczepionek zalecanych, dostępnych w aptekach na podstawie recepty. Projekt w ciągu kilku tygodni ma trafić do konsultacji publicznych. O możliwości dopłacania przez państwo do takich preparatów poinformowała kilka dni temu „Rzeczpospolita” (Krok do refundacji szczepień zalecanych).

Z informacji udzielonych nam przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że resort chce, by producenci szczepionek, które mają status „zalecanych” w Programie Szczepień Ochronnych, ale odpłatnych przez rodziców lub pacjentów, mogli występować o objęcie preparatów refundacją. „Planuje się wprowadzenie możliwości refundowania szczepionek dostępnych w aptece na podstawie recepty, na zasadach analogicznych jak leki” - napisała rzecznik resortu Milena Kruszewska. Refundacją mogłyby być objęte również szczepionki zalecane dorosłym (np. przeciwko grypie). Refundacja szczepionek to pozytywna wiadomość, zwłaszcza dla wszystkich, którzy mają małe dzieci lub planują potomstwo.

Nie wiadomo jeszcze ile państwo dopłaci do szczepień zalecanych (częściowa czy całkowita refundacja), a także które konkretne preparaty zostaną nią objęte. Jeśli rzeczywiście szczepionki, w tej chwili pełnopłatne, dostaną się na listę refundacyjną, można się spodziewać obniżenia ich ceny, co sprawi, że nawet bez 100% refundacji staną się one bardziej dostępne dla przeciętnego budżetu domowego. Dziś zaszczepienie dziecka kompletem szczepionek zalecanych w ciągu pierwszych kilkunastu miesięcy życia (m.in. przeciwko rotawirusom, pneumokokom, meningokokom B i C) to koszt 2,5-3 tys. zł (w zależności od schematu szczepienia i rodzaju preparatu), z czego niemal połowę trzeba wydać w pierwszych 6-7 miesiącach życia. Z tego powodu wielu rodziców decyduje się na rozłożenie tych szczepień w dłuższym czasie, co wydłuża okres do uzyskania optymalnej ochrony.

W tej chwili nie wszyscy lekarze zgadzają się zaszczepić dzieci szczepionkami zakupionymi w aptece i przyniesionymi przez rodziców do gabinetu, argumentując, że nie są w 100% pewni, że preparat był przechowywany i transportowany właściwie. Resort zdrowia zapewnia jednak, że fakt, iż rodzice czy opiekunowie dziecka będą realizować receptę w aptece i dostarczać na własną rękę szczepionkę do gabinetu lekarza nie stwarza zagrożenia dla zachowania zimnego łańcucha.

„Apteka, jak i lokal, w którym się mieści, musi spełniać specjalne wymogi określone przepisami prawa, co ma zagwarantować odpowiednią jakość przechowywania leków, w tym zachowanie zimnego łańcucha dostaw. Jednocześnie w aptece zatrudniony jest farmaceuta, którego zadaniem jest zagwarantowanie właściwych warunków przechowywania oraz przekazanie pacjentowi pełnej informacji o sposobie przechowywania oraz narzędzi (opakowań termoizolacyjnych) do zapewnienia jakości preparatu” – stwierdziła Milena Kruszewska.

02.08.2016
Zobacz także
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta