Zakaz korzystania z solariów przez osoby niepełnoletnie będzie wprowadzony jeszcze w tej kadencji Sejmu – poinformował prof. Marian Zembala na spotkaniu (3 sierpnia) z Markiem Michalakiem, Rzecznikiem Praw Dziecka. Szef resortu zdrowia obiecał także, że złoży zlecenie do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji o zmianę wyceny świadczeń pediatrycznych oraz ogólnostomatologicznych dla dzieci i młodzieży. To ważna deklaracja, ponieważ pediatria i stomatologia nie były w planie prac Agencji nawet w 2016 r.
Solarium / fot. Tina Franklin/flickr.com
Spotkanie prof. Zembali z Markiem Michalakiem to kontynuacja wspólnych działań mających na celu uszczelnienie systemu opieki zdrowotnej najmłodszych. Tym razem uczestniczyli w nim także przedstawiciele AOTMiT: prezes Wojciech Matusewicz oraz dyrektor Wydziału Taryfikacji Gabriela Sujkowska, a także prof. Teresa Jackowska, Konsultant Krajowy w dziedzinie pediatrii, Społeczny Doradca RPD.
Psychiatria na ukończeniu, co ze stomatologią i pediatrią?
- Do końca sierpnia zakończymy szacowanie świadczeń psychiatrycznych, w tym procedur dla dzieci i młodzieży. Już teraz możemy powiedzieć, że średnie niedoszacowanie procedur wynosi ok. 20% – poinformował Wojciech Matusewicz.
- To dobra informacja. Psychiatrią nie zajmował się nikt od lat. Efekt? Brakuje specjalistów psychiatrii dziecięcej, świadczenia są niedofinansowane, czas oczekiwania na leczenie szpitalne jest długi, a umieszczanie w jednym oddziale dzieci z krańcowo odmiennymi rozpoznaniami - absurdalne - wylicza Michalak.
Uczestnicy spotkania zgodzili się, że podobną pracę należy jak najszybciej wykonać dla procedur ogólnostomatologicznych dla dzieci i młodzieży oraz leczenia pediatrycznego. W przypadku stomatologii i pediatrii zlecenie do AOTMiT ma wyjść z Ministerstwa Zdrowia w ciągu najbliższych tygodni, ale to dopiero początek drogi.
- Agencja będzie musiała ogłosić postępowanie i zawrzeć umowy z podmiotami, które zapewniają najwyższą jakość i kompletność przekazywanych danych i które zostały wyłonione w postępowaniu ogłoszonym przez Agencję. Bez tych informacji nie będzie można przeprowadzić wiarygodnej analizy. Współpraca z Agencją jest dobrowolna, jednak istotne jest pozyskanie jak największej ilości danych od jak największej liczby świadczeniodawców, co jest gwarantem rzetelnie przeprowadzonych analiz – wyjaśnia Gabriela Sujkowska, dyrektor Wydziału Taryfikacji AOTMiT.
Zazwyczaj AOTMiT potrzebuje danych od 10% świadczeniodawców, ale w przypadku stomatologii ten wskaźnik prawdopodobnie będzie obniżony.
Jeszcze nie wiadomo, czy podobną drogę uda się przebrnąć jeszcze w 2015 r. pediatrii. – Problemem naszej dziedziny są m.in. wypłata nadwykonań oraz rozliczanie procedur pediatrycznych. Wycena świadczeń różni się na oddziałach, choć znajdują się w jednej placówce – tłumaczy prof. Jackowska.
Ministerstwo Zdrowia dostrzega problem, ale w pierwszej kolejności chce zająć się problemem odmów przyjęć dzieci do szpitali. Resort chce m.in., aby odmowa przyjęcia była konsultowana z dyrektorem lub zastępcą szpitala. W planach jest powołanie zespołu pediatrycznego przy Narodowym Funduszu Zdrowia.
Do solarium tylko z dowodem osobistym
Prof. Marian Zembala poinformował natomiast, że MZ poprze poselski projekt ustawy zakazującej korzystania z solariów przez osoby niepełnoletnie. W ostatnich latach wielokrotnie o takie uregulowania zabiegał Rzecznik Praw Dziecka.
- Badania naukowe dowodzą, że dawki promieniowania UV otrzymane w ciągu całego życia kumulują się, zatem korzystanie z solarium w młodym wieku jest szczególnie niebezpieczne. Potwierdzają to m.in. eksperci Światowej Organizacji Zdrowia WHO. Racjonalne wydaje się zatem wprowadzenie bezwarunkowego zakazu korzystania z solariów przez dzieci – uważa Marek Michalak.
Zakaz taki obowiązuje już m.in. w Australii, Francji, Niemczech, Austrii czy Wielkiej Brytanii. Wprowadzenie konkretnych rozwiązań prawnych to jedno. Rzecznik podkreśla, że niezbędne są również działania edukacyjne zmierzające do uświadomienia opiekunom i dzieciom szkodliwości sztucznego promieniowania ultrafioletowego wytwarzanego przez solaria.
E-papierosy (w końcu) na cenzurowanym
MZ obiecało także, że wkrótce wprowadzone zostaną w życie przepisy zakazujące sprzedaży elektronicznych papierosów dzieciom, ale także ich wszelkiej reklamy także internetowej. O podjęcie prac w tym zakresie Rzecznik Praw Dziecka zabiegał od ubiegłego roku.
- Zdumiewające jest, że nie reagujemy kiedy małe dzieci oraz młodzież palą e-papierosy. Nie zdają sobie sprawy nie tylko dzieci, ale co gorsze ich rodzice, opiekunowie, jak wielkie szkody w organizmie małego dziecka i młodzieży przynoszą e-papierosy - przestrzega Minister Marian Zembala wsparty opinią polskich i zagranicznych ekspertów, zarówno pediatrów, jak i pulmonologią.