Enterowirusy

Pytanie nadesłane do redakcji

Mam trzyletniego synka, który urodził się z zespołem Downa. Moje pytanie związane jest z objawami podobnymi do "zespołu stóp, dłoni i jamy ustnej". Od dwóch dni obserwuję pojawiające się u niego krosty, z których niektóre są zakończone jakby ropiejącą końcówką (podobne do ospy, którą przeszedł dwa tygodnie temu). Najpierw pojawiły się na karku i brzuszku, potem na całym ciele. Na stopach i dłoniach ma kilka takich krostek, a w ustach w ogóle. Nie miał też temperatury ani zaburzeń jedzenia. Oczywiście, gdy tylko zauważyłem zmiany u dziecka udałem się do lekarza i ten uspokoił mnie, dając diagnozę jakiegoś uczulenia. Przepisał nam Zyrtek w kroplach, który w ilości 7 kropli synek dostaje na noc. Do kąpieli dodajemy również nadmanganian potasu. Krostki zaczynają blednąć.
Nie proszę oczywiście o diagnozę, ale pytanie mam: czy może to być objaw zakażenia wirusem Coxackie z nietypowymi objawami spowodowanymi zespołem Downa? Brak krostek w ustach, brak temperatury, brak problemów z jedzeniem kwaśnych potraw. Czy takie objawy są groźne dla żony, która jest w 6. miesiącu ciąży? Czy należy wykonać badanie wirusologiczne?

Odpowiedział

dr n. med. Ernest Kuchar
Klinika Pediatrii i Chorób Zakaźnych
Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu

Opisane przez Pana objawy nie bardzo zgadzają się z klasyczną chorobą dłoni, stóp i jamy ustnej, w której pęcherzykowe wykwity występują zgodnie z nazwą przede wszystkim na dłoniach, stopach i na śluzówkach jamy ustnej.

Dzieci z zespołem Downa są bardzo podobne do zdrowych dzieci i podobnie przechodzą choroby zakaźne. Są natomiast grupą ryzyka licznych chorób skóry: atopowego zapalenia skóry, łojotokowego zapalenia skóry, zakażeń skóry, w tym grzybic i zakażeń gronkowcowych, nadmiernego rogowacenia i nadmiernej suchości skóry. Wymienione choroby są niegroźne dla ciężarnych.

Na marginesie, enterowirusy są bardzo rzadką przyczyną zakażeń wrodzonych, zatem proszę się nie martwić niepotrzebnie. Chorzy są najbardziej zaraźliwi w pierwszym tygodniu choroby. Badania wirusologiczne są kosztowne i trudno dostępne, wykonuje je np. Państwowy Zakład Higieny w Warszawie. W tym przypadku moim zdaniem są nieuzasadnione.

Proponuję Panu natomiast zasięgnięcie porady lekarza dermatologa.

Fot. Pęcherzykowe wykwity w przebiegu zakażenia enterowirusowego na stopie dziecka (zbiory własne)