Pytanie nadesłane do redakcji
Mój synek kończy 4 miesiące. W drugim tygodniu życia pojawiły się problemy ze snem w dzień, tzn. synek ładnie usypiał, ale po 15 minutach się budził, kwękał, kręcił i przy mojej pomocy znów zasypiał na jakiś czas. I tak mijały 2 godziny snu z pobudkami co 15 minut. Gdy nie pobujałam synka, gdy się przebudził, sam nie był w stanie usnąć. Trwa to do tej pory, ale od około miesiąca temu pojawiły się bulgotki, przelewanie w brzuszku, bardzo głośne i z moich obserwacji wynika, że bardzo mu dokuczają. Macha rączkami, nóżki podciąga bardzo do góry. Sen w nocy zanim pojawiły się bulgotki był dobry, cały dzień przesiadywałam przy dziecku, ale za to noce były spokojne. Teraz i noce są ciężkie, a przecież synek powinien powoli wyrastać z brzuszkowych problemów. Podaję dziecku Espumisan, Esputicon, Debridat i teraz Delicol. Oczywiście nie łącznie, każdy około 3 tyg., by zaobserwować zmianę, ale po żadnym leku nie było poprawy. Byłam też miesiąc na diecie bezmlecznej, która także nie przyniosła żadnej poprawy. Karmię piersią synka 4-5 razy na dobę. Je ładnie, ma apetyt, przybiera na wadze, rozwija się wg mnie prawidłowo. Masuję synka, kładę na brzuszku. Szukam pomocy wszędzie, bo syn zaraz zaczyna 5. miesiąc, a wg mnie trochę się pogorszyło, w dzień, kiedy ma te swoje minidrzemki budzi się z płaczem, nie jest to megakrzyk, ale jednak. Szybko daje się uspokoić. Ale nie trzeba się specjalnie wsłuchiwać, by usłyszeć wielką orkiestrę w brzuszku. Nie wiem, co mu jest, bo czy kolka może trwać 24 godziny na dobę? Bo taką diagnozę słyszałam już 3 razy.
Odpowiedziała
lek. med. Katarzyna Jamruszkiewicz
specjalista medycyny rodzinnej
Poradnia Lekarza POZ
Szpital Specjalistyczny im. Rydygiera w Krakowie
Bez zbadania dziecka ciężko będzie mi pomóc w tej sytuacji. Na pewno nie można tu mówić o kolce niemowlęcej, gdyż opisywane przez Panią objawy nie spełniają kryteriów jej rozpoznania. Kolkę rozpoznaje się, jeśli obserwujemy trudny do uspokojenia płacz (krzyk) trwający minimum 3 godziny w ciągu doby, przez minimum 3 dni w tygodniu u dziecka w wieku od 3 tygodni do 5 miesięcy. Pani synek, mimo że śpi niespokojnie, nie płacze. W przypadku kolki niemowlęcej poza niespecyficznymi, niefarmakologicznymi metodami uspokajania dziecka można podawać preparat probiotyczny zawierający szczep L. reuteri, skracający czas trwania płaczu dziecka. Przelewania i bulgotania w brzuszku z towarzyszącym niepokojem dziecka, podkurczaniem nóżek, mogą sugerować dolegliwości bólowe ze strony przewodu pokarmowego, ale niekoniecznie. Zakładam, że synek był badany przez lekarza i nie stwierdzono nieprawidłowości. Czy brzuszek jest wzdęty, twardy? Jak wygląda stolec dziecka? Czy po wypróżnieniu lub oddaniu gazów obserwuje Pani poprawę u dziecka? Czy podczas diety eliminacyjnej u Pani były wyłączone wszystkie produkty zawierające białka mleka krowiego (nie tylko mleko, ale też sery, wołowina, cielęcina, masło, a nawet niektóre pieczywo i inne)? Czy dziecko nie jest przekarmiane? Czy na skórze synka obserwuje Pani jakieś zmiany? Czy jest Pani pewna, że synek cierpi, może po prostu niespokojnie śpi i jest przyzwyczajony do pomocy w zasypianiu?
W razie silnego podejrzenia, że dziecko ma dolegliwości bólowe ze strony brzuszka można pokusić się o wykonanie badania USG jamy brzusznej oraz podstawowych badań laboratoryjnych. Proponuję włączyć probiotyk i zastosować ścisłą dietę eliminacyjną oraz wykluczyć wszystkie czynniki zewnętrzne mogące wpływać na jakość snu dziecka, zastosować stały harmonogram dnia, wykluczyć nadmiar bodźców i wrażeń, a zapewnić mu spokój i poczucie bezpieczeństwa. W razie braku poprawy proszę skonsultować się z lekarzem prowadzącym.