Pytanie nadesłane do redakcji
Witam. Moja 5-letnia córka ma wadę postawy, jej kostki wyginają się do środka. Lekarz pediatra twierdzi, że są to stopy płasko koślawe, rehabilitant, że to koślawość pięt, a ortopeda, że ma tendencję do koślawienia stawów skokowych. Czy te wszystkie nazwy oznaczają tę samą wadę? Dziecko nosi obuwie zabudowane ze sztywnym zapiętkiem i dodatkowo z wkładką ortopedyczną. Widoczne są postępy, gdyż nie układa już stóp do środka, ale dalej krzywi stawy skokowe. Czy w związku z tym mogę zapisać córkę na lekcje tańca lub baletu?
Odpowiedział
dr hab. med. Jerzy Sułko
Oddział Ortopedyczno-Urazowy
Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie
Najkrótsza odpowiedź brzmi: tak. Te wszystkie określenia oznaczają to samo. Ale możemy omówić sprawę nieco bardziej szczegółowo.
Stopa płaska to taka, w której brak jest sklepienia podłużnego, czyli "zagłębienia" od strony przyśrodkowej stopy. Stopa koślawa oznacza koślawe ustawienie pięty - czyli odchylenie w kierunku bocznym stopy. Jak to zwykle określają rodzice - "kostki wyginają się do środka". Zamieszczona fotografia przedstawia stopę płasko-koślawą (fot.1). Kolejne dwie fotografie przedstawiają brak sklepienia podłużnego, czyli jest to stopa płaska (fot.2), a kolejne przedstawia dobrze wykształcone sklepienie podłużne (fot.3). Co interesujące wiek tych dzieci jest taki sam i wynosi 4 lata.
Fot.1 Stopa płasko-koślawa
Fot.2 Stopa płaska
Fot.3 Stopa prawidłowa
Stopa płasko-koślawa jest normą u dzieci do 3. roku życia. Dopiero po 3. roku stopa zaczyna się kształtować, stopniowo wykształcając sklepienie podłużne i zmniejszając koślawość pięty. Jeśli postępów w kształtowaniu stopy nie widać, to można wspomóc kształtowanie się stopy, stosując wkładki unoszące przyśrodkowy brzeg stopy. W każdym takim przypadku zalecane są także buty z zapiętkiem, czyli takie, które utrzymują piętę w pozycji osiowej względem podudzia.
Jeśli obserwujecie Państwo postępy w kształtowaniu stopy, to jest dobrze i spokojnie należy czekać na wykształcenie się prawidłowej stopy. Jeśli chodzi o aktywność dziecka, to jak najbardziej można córkę zapisać na lekcje tańca lub baletu. To najlepsze ćwiczenie dla stóp. Zachęcam!